U nas sesja trwa 60 minut – uważam, że to optymalny minimalny czas dla większości schorzeń z wyjątkiem schorzeń onkologicznych.
W innych gabinetach sesje trwają tylko 30 minut – osobiście na podstawie swoich obserwacji uważam, ze to za za mało.
Czas 30 minut funkcjonuje na podstawie jednego z badań kiedy to przeprowadzono eksperyment „naukowy” na świni o wadze około 70 kg. Najpierw wszczepiono (w uproszczeniu) jej szereg czujników wodoru i potem obserwowano czas w jaki wodór nasyca różne organy, począwszy od krwi a kończąc na mózgu, trzustce i wątrobie. Okazało się, że potrzeba 20 minut by wodór został rozprowadzony po całym organizmie.
Jednak w innych badaniach wykazano jednoznacznie, że wydłużenie czasu działania wodoru H2 polepsza efekty pro zdrowotne zabiegu.